wtorek, 27 maja 2014

BKK

To już jest koniec.

Nie ma opowieści, ale są zdjęcia.
Nuda, masaż, tom yum, masaż, thai pad,masaż, noodle soup i placek rotti na deser.

Po 176 dniach wracam do Polski przez Oslo.
Tym razem 26 tygodni:
9 tygodni w Tajlandii, 
4 tygodnie w Birmie,
4 tygodnie w Indonezji,
4 tygodnie w Kambodży,
4 tygodnie w Wietnamie,
1 tydzień w Laosie.

Na mapkach znaczyłem miejsca, w których byłem.
google maps i geoblog.pl
Miałem też fajną, animowaną mapkę na goprotravelling.com, ale coś przestała działać.

Zdjęcia, które zamieściłem w blogu zostały zrobione przeze mnie i są moją własnością.
Opowieść też jest mojego autorstwa. 
Wszelkie prawa zastrzeżone.

To była strasznie ponura historia ;)